Światło Pokoju płonie w Betlejem, skąd każdego roku przemierza tysiące kilometrów, by znaleźć się w domach ludzi na całym świecie. Nie wydarzałoby się to bez uczestnictwa harcerzy.
14 grudnia, po raz trzydziesty drugi, płomień rozpalony został w Grocie Narodzenia Pańskiego. Następnie, niesiony rękoma skautów, przybył do Wiednia, a stamtąd na Słowację. Następnego dnia, po słowackiej stronie Tatr – harcerze z ZHP odebrali je od skautów słowackich.
W niedzielę 16 grudnia reprezentacje ZHP przywiozły Światło do swoich Chorągwi gdzie odebrali je przedstawiciele Hufców w tym również my. W ten sposób Betlejemskie Światło Pokoju rozpoczęło swoją drogę, by znaleźć się na wigilijnych stołach tych, którzy chcą przyjąć je do swoich domów.
Hasło 2018 – „Światło, które łączy”
Dzieląc się płomieniem zapalonej świecy z innymi, niczego nie tracimy. „Podzielone” światło jest w stanie rozproszyć ciemności i wypełnić całe pomieszczenie nowym blaskiem bijącym już nie tylko od jednej, ale od wielu świec łącząc wszystkich ludzi bez względu na pochodzenie, rasę czy wyznanie. W sztafecie Betlejemskiego Światła Pokoju 2018 myślimy o tym, co nas łączy, co nam jest wspólne i cieszmy się z tego, co jest dobrem wspólnym. Tak wiele mamy wspólnego, że dzięki temu jesteśmy Braćmi. Między braćmi nie zawsze wszystko musi być w porządku i nie we wszystkim muszą być zgodni, są różnice zdań, ale liczą się fakty, które są tak ważne, że nie mogą na skutek pewnych różnic przekreślić tego, co nas łączy i co stanowi podstawę naszego braterstwa. Niosąc Betlejemskie Światło Pokoju, szukajmy tego, co nas łączy.
Harcerze Hufca Powiatu Kaliskiego odebrali Ogień Betlejemski 16 grudnia podczas mszy w poznańskiej Bazylice kolegiackiej Matki Bożej Nieustającej Pomocy i to właśnie ich ogień rozbłyśnie w Państwa lampkach, a może i domach w tym świątecznym okresie.
Z harcerskim pozdrowieniem
Czuwaj!
Harcerze 14 DH z Godziesz
Wyjazd do Poznania był okazją do poszerzenia wiedzy o historii Polski, stąd nasz przystanek przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich i Pomniku Harcerzy na Malcie.
Jesteśmy wdzięczni komendantowi Jackowi Kamińskiemu, który dzieli się z nami ogromną wiedzą i oprowadza naszą harcerską brać po wspaniałych miejscach pamięci narodowej.